UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Jedzie zajączek i wilk pociągiem w jedym przedziale i zajączek mówi: - Głupi wilk! Głupi wilk! - Jeśli jeszcze raz tak powiesz to pójdę do konduktora! - Głupi wilk! Głupi wilk! Wilk poszedł do konduktora, a zajączek mówi: - Ale z ciebie chj, to wujaszek mój! Po chwili zajączek znowu woła: - Głupi wilk! Głupi wilk! - Jeśli jescze raz tak powiesz to wyrzuce twój bagaż przez okno! - Głupi wilk! Głupi wilk! Wilk wyrzucił bagaż a zajączek: - Ale z ciebie chj, to nie bagaż mój! I znowu po jakimś czasie Zajączek woła: - Głupi wilk! Głupi wilk! - Jeśli jeszcze raz tak powiesz to wywalę cię przez okno! - Głupi wilk! Głupi wilk! Wilk wyrzucił zajączka przez okno a zajączek woła: - Ale z ciebie chj, to przystanek mój!
Złapał wilk zająca. - Proszę, proszę wilku, nie zabijaj mnie, zrobię co zechcesz! - To zrób mi loda! - Nie umiem! - Rób loda - Kiedy nie umiem - To rób, jak umiesz! - Chrup, chrup, chrup...
Przychodzi zając do nowego sklepu misia i pyta: - Misiu poprosze pół kilo soli, - Wiesz zajaczku nie mam jeszcze wagi to nasypie ci na oko, - Do dupy se nasyp debilu!
Zając po pijaku idzie przez las, potyka się i zasypia. Zaraz podchodzą do niego dwa wilki i zaczynają się o niego bić (ten kto wygra zje zająca). Niestety obaj ssie pozabijali. Zając się budzi, patrzy na wilki i mówi: 8226; Ja to po pijaku kiedys cały las rozpierdole!
Lew zgromadził na leśnej polanie wszystkie zwierzęta i groźnie pyta: - Kto zabił ostatniego dinozaura? Cisza. - No, kto zabił ostatniego dinozaura? Zza krzaczka wychyla się zajączek: - To po co wymuszał pierwszeństwo przejazdu?!
Idzie sobie Czerwony Kapturek. Idzie, idzie. A tu wilka nie ma. Szuka, woła, wilka ni widu, ni słychu. Głupia sprawa - myśli - bez wilka bajka nieważna. W końcu dotarł Czerwony Kapturek. do babci, ale tu też nie ma wilka. Babcia zdenerwowana, wilk dawno powinien tu być i ją zjeść - a tak to bajka może nie wyjść. Dzwonią po leśniczego Leśniczy przyjechał w te pędy. Radzą co robić, wilka nie ma, bajka nieważna a dzieci słuchają. Postanowili poszukać wilka w lesie. Chodzą, wołają, Wreszcie patrzą, a na polance leży wilk. Rozwalony, prawie się nie rusza. Cała trójka skoczyła do wilka: - Te, wilk, bajka zawalona, kapturka w lesie przegapiłeś, babci nie zjadłeś, co jest Wilk na to: - Dajcie wy mi wszyscy spokój Jestem kompletnie zje.y. Cala noc tańczyłem z Costnerem.
Mówi króliczek do niedzwiedzia -wiesz mam probe, nie bij mnie bo ide na impreze i moge być troche saby... Na to niedzwiedź: -dobra ale jak mnie wkurwisz to sie policzymy. Na drgi dzień króliczek przeglda sie w lustrze i widzi, e jest pobity. -Niedwiedź!Czemu mnie pobiłeś? -wytrzymałem jak wyzwałeś mnie od ciulw, wytrzymałem jak wyzwałe moją matkę od dziwek i jak wyzwałeś mojego ojca od pedałów ale nie wytrzymaem jak nasrałeś na środku pokoju, powsadzałeś patyczki i powiedziałeś, że jeyżk śpi z nami!!
Na polanie w lesie pasą się krowy. Nagle zza drzewa wychodzi zajączek i mówi: - Witam szanowne króweczki! Czy jest może między paniami jakiś cwaniaczek? - Nieee - odpowiedziały zdziwione krowy. - No to zrzuteczka po 5 złotych! Na drugi dzień sytuacja się powtarza. Zdenerwowane krowy wysłały delegację do lisa. - Ty lis, zajączek wyłudza od nas gotówkę, chodź i zagraj dla nas cwaniaczka. Lis się zgodził. Trzeciego dnia krowy znów pasą się na polanie. Przychodzi zajączek: - Witam szanowne panie. Czy jest pomiędzy paniami jakiś cwaniaczek? Lis wstaje i mówi: - Jestem, a co mały? W tym momencie zza drzew wychodzi niedźwiedź. - A nic, krówki jak zwykle po piątalu, a cwaniaczek 15!